Policja wpadła na zlot i sypnęło mandatami

Policjanci gorzowskiej drogówki wspierani przed pododdziały prewencji przeprowadzili działania związane ze zlotem aut na parkingu przed galerią handlową. Skontrolowali ponad 200 samochodów i ich kierowców. Najwięcej uwag było do stanu technicznego pojazdu, za co zatrzymano dużo dowodów rejestracyjnych.

O przyjeździe aut na parking przy ulicy Górczyńskiej w sobotni wieczór, 2 listopada, policjanci wiedzieli już wcześniej. – Funkcjonariusze dobrze się do tego przygotowali. W przeszłości podobne spotkania kończyły się próbami wyścigów, nadmiernym hałasem, zbyt szybką jazdą czy driftami – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie i dodaje, że na to przyzwolenia nie ma i nie będzie. Dlatego policjanci z ruchu drogowego wraz z kryminalnymi gorzowskiej komendy miejskiej i pododdziałami prewencji lubuskiej komendy pojawili się na miejscu spotkania. Funkcjonariusze nie dopuścili do niebezpiecznych sytuacji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Podczas działań skontrolowano łącznie ponad 200 pojazdów i ich kierujących. Zatrzymano aż 48 dowodów rejestracyjnych za stan techniczny pojazdów. Funkcjonariusze nałożyli na kierujących ponad 80 mandatów. Jeden z kierowców siedział za kierownicą mimo tego, że miał cofnięte uprawnienia do kierowania. Teraz czeka go sprawa w sądzie i grozi kara do 2 lat więzienia. Zachowania kierowców podczas podobnych spotkań w przeszłości pokazują, że dochodziło do łamania przepisów prawa. Hałas przeszkadza okolicznym mieszkańcom. – Policjanci w podobnych sytuacjach na pewno nie będą odpuszczać. Funkcjonariusze stale monitorują sytuację – mówi kom. Jaroszewicz.