Do niecodziennej interwencji doszło w gminie Otyń. Na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która poinformowała, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów nie doszło do tragedii.
W poniedziałek, 19 listopada, wieczorem dyżurny nowosolskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Policjanci z prewencji sierż. Sebastian Sobol i sierż. Krystian Stolarz włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe i pojechali we wskazane miejsce.
Na miejscu zastali 42-latka, który będąc pod wpływem alkoholu, przygotował się do tego ostatniego, desperackiego kroku. – Szybka interwencja policjantów udaremniła próbę targnięcia się na własne życie – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Policjanci odwiedli mężczyznę od desperackiego kroku, tym samym ratując mu życie. 42-letni desperat miał ponad dwa promile alkoholu. Mieszkaniec gminy Otyń, który zapowiadał chęć odebrania sobie życia, trafił pod opiekę lekarzy i jego życiu nic już nie zagraża.
To kolejna interwencja, podczas której nowosolscy policjanci potwierdzili, że ratowanie ludzkiego życia jest priorytetem ich codziennej służby.