Policjanci pojechali na kradzież sklepową do jednego z marketów w Świebodzinie. Na zauważyli zdenerwowanego ich widokiem mężczyznę. Okazało się, że to złodziej auta wartego 70 tys. zł.
W jednym ze świebodzińskich marketów zgłoszono zatrzymanie złodzieja. Na miejsce została wezwana policja. W trakcie interwencji funkcjonariusze zwrócili uwagę, że mężczyzna bardzo się denerwuje. Przedstawiana przez niego wersja zdarzeń nie jest spójna.
W wyniku kontroli osobistej policjanci znaleźli przy mężczyźnie kluczyki od dwóch samochodów. 32-latek nie chciał wskazać gdzie są zaparkowane.
Policjanci podejrzewając, że samochodach mogą być inne przedmioty z kradzieży sprawdzili ulice w okolicy. – Przy pomocy nadajników w pilotach kluczyków ustalili, gdzie są zaparkowano auta – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
W pierwszym z nich znaleźli skradziona na terenie kraju tablicę rejestracyjną. Drugie auto zostało ukradzione w Niemczech, 15 listopada. To suv kia wart ponad 70 tys zł.
W trakcie dalszych czynności ujawniono, że w aucie został przerobiony numer VIN oraz znaleziono nowe naklejki z przerobionymi numerami.
Mężczyzna, 32-letni obywatel Rosji, został zatrzymany a pojazd zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Po wykonaniu niezbędnych czynności, na wniosek prokuratury sąd aresztował Rosjanina tymczasowo na trzy miesiące. Grozi mu kara do lat 5 więzienia.