Policjanci ze Skwierzyny w trakcie nocnego patrolu pomogli potrąconemu kotu. Zaopiekowali się zwierzakiem i monitorowali jego stan. Przy pomocy przedstawicieli fundacji zajmującej się pomocą dla zwierząt potrącony kot dostał pomoc weterynaryjną.
W sobotni wieczór, 14 sierpnia, skwierzyńscy policjanci patrolując miasto zauważyli, jak kilka kobiet stoi na drodze i nad czymś się pochyla. Po wyjściu z radiowozu wszystko się wyjaśniło. Na jezdni leżał potrącony kot, który miał krwawiącą ranę w okolicach pyszczka, był oszołomiony i nie mógł wstać.
Policjanci uspokoili kobiety informując, że zaopiekują się rannym zwierzakiem. – Natychmiast udzielili mu niezbędnej pomocy, przenosząc kota w bezpieczne miejsce – mówi sierż. sztab. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu.
Zwierzę było oszołomione, nie mogło samodzielnie wstać, głośno miauczało i było wyraźnie przestraszone. Na czas zapewnienia mu fachowej pomocy policjanci umieścili kota w radiowozie. Tam mogli monitorować jego stan dbając równocześnie o komfort zwierzęcia i starając się go uspokoić.
Mundurowi podjęli decyzję o zapewnieniu mu specjalistycznej pomocy weterynaryjnej, przekazując kota przedstawicielowi fundacji zajmującej się pomocą zwierzakom. Ten przejął od policjantów poszkodowanego kota, który otrzymał fachową pomoc.