Świebodzińscy strażacy wyciągali z jeziora Niesłysz w Niesulicach zatopioną policyjną łódź. Zatopiła ją silna wichura.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 29 sierpnia, w Niesulicach. Świebodzińscy strażacy zostali wezwani do Niesulic do zatopionej policyjnej łodzi. Nad jezioro Niesłysz przyjechały wozy świebodzińskich strażaków. – Łódź była przycumowana do pomostu. Silna wichura zatopiła jednak niewielką jednostkę – mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie. Strażacy wyciągnęli łódź na brzeg. Teraz zostanie sprawdzone jakich doznała uszkodzeń.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---