Zielonogórska drogówka dostała najnowsze bmw 330i. Jego możliwości na trasie zaprezentowali nam sierż. Mariusz Kowalski i post. Daniel Pawłowski z zielonogórskiej drogówki. To najbardziej wypasiony wóz policji do codziennych działań. Bmw serii 330i ma napęd na czerty koła i silnik o mocy ponad 260 koni mechanicznych. Zajrzeliśmy do środka radiowozu zielonogórskiej drogówki. Jest super.
To wóz napędzany silnikiem benzynowym o pojemności dwóch litrów, ale z dwiema turbinami. Daje mu to moc ponad 260 koni mechanicznych. Dzięki temu piraci drogowi mają małe szanse na odjechanie. Nowe policyjne bmw rozpędza się do „setki” w 6 sekund. Samochód ma napęd na cztery koła, który policjanci mogą regulować np. wybierając tryb sport. Jeździ się rewelacyjnie.
W środku jest elektroniczna klimatyzacja dwustrefowa. Do tego dla bezpieczeństwa w aucie zamontowano system SOS, który pozwala jednym guzikiem wezwać pomoc w razie wypadku.
Samochód ma doskonałą automatyczną skrzynię biegów. – Na trasie samochód spisuje się doskonale. To bardzo dobry radiowóz – zapewnia sierż. Kowalski.
W środku bmw została zamontowana najnowsza kamera z radarem na piratów drogowych. Nagrywa ona obraz i mierzy prędkość z przodu oraz z tyłu samochodu. Potwierdzamy, kamera zapewnia doskonałej jakości obraz. Wskazuje również średnią prędkość kierowcy na danym odcinku.
Nowy policyjny samochód ma bardzo dobrze widoczne światła zamontowane między innymi w przednim grillu. Na belce z tyłu samochodu policjanci mogą wyświetlać różne przydatne komunikaty do kierujących, którzy są zatrzymywani do kontroli. Na przykład „Jedź za mną”.
Samochód jest niezwykle dynamiczny i ma doskonałe przyspieszenie. Takich radiowozów polska policja jeszcze nigdy nie miała w codziennym użytkowaniu.