Nawet do 5 lat więzienia grozi 47-letniemu motocykliście, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Słubicach. Podczas ucieczki ulicami miasta stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Był kompletnie pijany.
W piątek, 16 maja, funkcjonariusze słubickiej drogówki postanowili skontrolować kierującego motocyklem. Policjant dał motocykliście polecenie zatrzymania się. – Kierujący jednośladem zignorował ten nakaz, ominął funkcjonariusza i przyspieszył uciekając ulicami miasta – mówi st. asp. Ewa Murmyło, rzeczniczka słubickiej policji. Policjanci ruszyli w pościg za motocyklistą, który nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego uciekał w kierunku bazaru miejskiego. Tam też udało się zatrzymać mężczyznę, uniemożliwiając mu dalszą ucieczkę.
Motocyklista był kompletnie pijany. 47-latek wydmuchał trzy promile alkoholu. Pijany kierujący nie miał prawa jazdy, ponieważ zostało mu zabrane za jazdę pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli jego motocykl. Za przestępstwo ucieczki policji motocykliście grozi kara do 5 lat więzienia. Dodatkowo odpowie za jazdę po pijanemu i bez uprawnień. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia, wieloletnie zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywa. Ponadto kierowca, który ma ponad 1,5 promila alkoholu musi liczyć się również z utratą pojazdu.
Od 14 marca obowiązują nowe, zaostrzone kary za prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Osoba, która zdecyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z utratą swojego samochodu, a kiedy nie jest jedynym właścicielem, musi się liczyć z grzywną o wysokości równowartości pojazdu, którym się poruszał.