Policjanci zielonogórskiej drogówki po pościgu zatrzymali kierującego renault, który nie zatrzymał się do kontroli w Sulechowie. Okazało się, że uciekinier to 15-latek, który bez wiedzy rodziców wziął kluczyki od samochodu i zabrał na przejażdżkę swojego kolegę.
Policjanci zielonogórskiej drogówki przed kilkoma patrolowali Sulechów. Potem mierzyli prędkość pojazdów w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. W pewnej chwili zauważyli samochód osobowy, który jechał z prędkością 88 km/h.
Policjant dał kierującemu renault sygnał do zatrzymania się, jednak samochód przejechał obok patrolu i nie zatrzymując się odjechał. Policjanci ruszyli w pościg i już po kilkuset metrach odnaleźli renault w rowie obok drogi.
Pościg za renault w Sulechowie
Okazało się, że kierowca wpadł w poślizg i zjechał na pobocze. Za kierownicą renault siedział 15-latek, a obok na siedzeniu pasażera, jego 14-letni kolega. Policjanci wezwali karetkę pogotowia ratunkowego, na szczęście nastolatkowie nie odnieśli żadnych obrażeń.
Na miejsce wezwani zostali rodzice obu chłopców. Policjanci sporządzili dokumentację kolizji oraz popełnionych przez 15-latka czynów, czyli ucieczkę policji. Materiały w tej sprawie zostaną przekazane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Świebodzinie.