Policyjny pościg za Ukraińcem, dilerem na rynku w Zielonej Górze. W sobotę, 1 lipca), gdy policjanci służby patrolowej zauważyli w tłumie ludzi na deptaku mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął się dziwnie zachowywać. Po chwili rzucił się do ucieczki. Ukrainiec został zatrzymany. Miał plecak wypchany narkotykami.
Policjanci ogniwa patrolówki w sobotę, 1 lipca, mieli służbę na zielonogórskim deptaku. – Ich zadaniem było dbać o porządek i bezpieczeństwo, zwracać uwagę na osoby poszukiwane, ale także sprawdzać czy w tej strefie nie dochodzi do naruszeń bezpieczeństwa pieszych – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Czytaj też – Ukrainiec zatrzymany na deptaku w Zielonej Górze. To narkotykowy diler. Radny Górski chwali policjantów
Jak się później okazało, tego dnia ze swych zadań wywiązali się doskonale. Gdy policjanci patrolowali okolice ratusza, w pewnym momencie ich uwagę w tłumie przechodniów i spacerowiczów zwrócił młody mężczyzna z plecakiem.
Mundurowi zauważyli, że mężczyzna na widok radiowozu zaczął się nerwowo zachowywać, co chwilę spoglądał w kierunku policjantów czy nie idą w jego stronę, dlatego postanowili to sprawdzić. Gdy tylko podeszli do mężczyzny, ten natychmiast rzucił się do ucieczki. Policjanci zatrzymali go po kilkuset metrach.
Na pytanie dlaczego przed nimi uciekał, nie potrafił nic odpowiedzieć. Natomiast sprawdzenie jego plecaka, dało policjantom odpowiedź. Plecak zatrzymanego był wypchany dużą ilością różnego rodzaju narkotyków podzielonych na tak zwane „działki” handlowe. Wewnątrz była amfetamina, marihuana i ecstasy. Całe zdarzenie nagrały kamery zielonogórskiego monitoringu miejskiego.
Policyjny pościg za Ukraińcem w Zielonej Górze
Zatrzymanym okazał się 23-letni mężczyzna. Usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków, a także ich przemytu. Grozi mu za to kara nie krótsza niż 3 lata więzienia.
Prokurator nadzorujący prowadzone postępowanie wystąpił do sądu z wnioskiem o aresztowanie podejrzanego. Po zapoznaniu się z zgromadzonym materiałem dowodowym Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 23-latka na trzy miesiące.