Polityk PiS spowodował kraksę w Zielonej Górze i uciekł z miejsca zdarzenia

Do zdarzenia doszło w czwartek w Zielonej Górze. Kierowca skody uderzył w tył opla, w którym było ośmiomiesięczne dziecko. Kierowca skody uciekł z miejsca zdarzenia. Świadkowie zapamiętali kierowcę i numery rejestracyjne skody. To członek lubuskiego PiS.

Kierująca oplem vectrą zatrzymała się przed pasami na ul. Batorego. Przepuszczała pieszych. Wtedy w tył opla uderzył kierujący skodą rapid. W oplu jechało ośmiomiesięczne dziecko. Kierowca skody nie wyszedł sprawdzić co się stało. Natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Świadkowie zapamiętali numery skody sprawcy. Dokładnie zapamiętali również kierującego oraz jego wygląd. Wszystko wskazuje na to, że kierujący to mężczyzna, który kiedyś już stracił prawo jazdy za prowadzenie po pijanemu. Był wtedy politykiem Platformy Obywatelskiej. Miał 1,5 promila alkoholu i jechał wtedy skodą superb.

Od niedawna kierowca, który uciekł z miejsca zdarzenia, jest członkiem PiS. – Jestem w szoku po tym co usłyszałem. Zajmiemy się sprawą na zarządzie partii – powiedział nam zaskoczony poseł PiS Jerzy Materna. Polityk nie był mile widziany w szeregach PiS. Poseł Materna wstrzymał się podczas głosowania nad jego przyjęciem.

Kierowcy szuka zielonogórska policja. Nie ma go w domu, pod który pojechali policjanci. Adres właściciela samochodu ustalono po numerach rejestracyjnych. Sprawdzono również inne miejsca, w których można było go zastać. Tam również go nie było. Kierujący wyłączył swój telefon komórkowy.

Dlaczego kierowca skody uciekł? – Możliwe, że był pijany, bo z jakiego innego powodu uciekłby z miejsca zdarzenia, które przecież nawet nie jest wypadkiem – dziwili się świadkowie zdarzenia.