Do pościgu doszło w poniedziałek, 11 lutego. Kierowca forda jak szalony uciekał ulicami w centrum Zielonej Góry. Kierowca jechał pod prąd. W końcu uderzył w radiowóz. Policjanci zatrzymali cztery osoby.
Patrol prewencji w centrum miasta zauważył forda focusa na niemieckich numerach rejestracyjnych. Policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten od razu przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg.
Kierowca forda pędził ulicami w centrum miasta. W pewnym momencie ford uderzył w radiowóz i dalej uciekał. Momentami ford jechał pod prąd. Z ul. Wojska Polskiego pojechał w kierunku ul. Łużyckiej. Potem popędził na Zacisze.
Do pościgu włączyły się inne patrole. Policjanci perfekcyjnie odcinali kierującemu fordem drogę ucieczki. Ford z Zacisza pojechał na ul. Wojska Polskiego. Był osaczony przez policyjne radiowozy. Nie miał szans na ucieczkę. Na wysokości banku NBP na pasach w kierunku ronda PCK kierujący fordem uderzył w radiowóz.
Policjanci zatrzymali cztery osoby. Na miejsce wezwano straż pożarną, bo z samochodów zaczęło się dymić.
Mężczyźni z forda zostali obezwładnieni, skuci kajdankami i przewiezieni na komendę.