Do pościgu doszło w nocy z wtorku na środę, 29 stycznia. Kierowca chryslera nie zatrzymał się do kontroli tylko zaczął uciekać. Został zatrzymany. Podczas pościgu uszkodzone zostały dwa radiowozy.
Jak ustalił portal poscigi.pl, patrol zielonogórskiej policji dał kierowcy chryslera znaki do zatrzymania się. Ten jednak zaczął uciekać. Ruszył policyjny pościg za chryslerem. Kierujący jak szalony uciekał policji ulicami Batorego, Jana z Kolna, Osadniczą oraz Foluszową. W końcu pojechał w kierunku Przylepu. – Podczas ucieczki kierowca próbował zepchnąć radiowóz z drogi – mówi dla poscigi.pl podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Uderzył w goniący go radiowóz. Podczas blokowania uciekiniera, w chryslera uderzył drugi radiowóz.
Kierowca po pościgu został zatrzymany na drodze w Przylepie. Zakuty w kajdanki mężczyzna trafił do radiowozu i został przewieziony do policyjnej celi. – Badanie narkotestem wykazało u mężczyzny amfetaminę – mówi podinsp. Barska. Została mu pobrana krew do dalszych badań. Na polecenie policji chryslera zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar. Zielonogórscy policjanci prowadzą czynności wyjaśniające dotyczące pościgu. Kierowcy chryslera tylko za ucieczkę przed policja grozi kara do 5 lat więzienia.