Pościg za kamperem. Zielonogórzanin jechał pod prąd. Taranował samochody (WIDEO, ZDJĘCIA)

Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 maja, w Sulechowie. Kierujący fiatem kamperem uderzył w volkswagena touarega. Kamper nie zatrzymał się tylko uciekł. Po chwili ruszył policyjny pościg. Kierowca kampera uciekając policji rozbił jeszcze trzy auta i uderzył w słup linii wysokiego napięcia. Kamper jest kradziony w Niemczech.

Wszystko zaczęło się w Sulechowie na rondzie. Kierujący fiatem kamperem uderzył w prawidłowo jadącego volkswagena touarega. Nie zatrzymał się tylko zaczął uciekać. Kierowca volkswagena zaalarmował policję. Na miejsce natychmiast ruszyły radiowozy zielonogórskiej drogówki.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Radiowozy zielonogórskiej drogówki bardzo szybko zlokalizowały uciekającego kampera. – Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Kierowca kampera chcąc za wszelką cenę uciec, jechał pod prąd Po drodze taranował auta. – Uderzył w mazdę, mercedesa i opla – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Swoją ucieczką spowodował ogromne zagrożenie. W każdej chwili mogło dojść do tragedii. – Uciekając przed radiowozami jechał całą szerokością drogi. Zmuszał innych kierujących do zjeżdżania na pobocza – relacjonuje nadkom. Szuda.

Policjanci w radiowozach robili co tylko mogli, żeby przerwać niebezpieczną jazdę kierującego kamperem. W końcu zjechał on na pobocze i tam z dużą siłą uderzył w słup linii wysokiego napięcia. Kierowca wyskoczył z kampera i zaczął uciekać. – Po chwili został zatrzymany przez policjantów zielonogórskiej drogówki – mówi nadkom. Szuda. Kierowca został przewrócony na ziemię i skuty kajdankami.

– To 44-letni zielonogórzanin – informuje podinsp. Stanisławska. Kamper, którym uciekał, został ukradziony w Niemczech. 44-latek ma sądowy zakaz prowadzenia samochodów. – Wyjaśniamy wszelkie okoliczności związane ze zdarzeniem – mówi podinsp. Stanisławska. 44-latek został zatrzymany i przewieziony do celi w komendzie policji w Zielonej Górze.