Do poważnego wypadku doszło w sobotę, 14 grudnia, nocą na trasie Kożuchów-Wrociszów. Kierowca osobówki podczas ucieczki uderzył w policyjny radiowóz. Jak ustaliliśmy, z mercedesa uciekła młoda dziewczyna z ośrodka wychowawczego. Trwają jej poszukiwania. Strażacy i policja przeczesują lasy w okolicy Kożuchowa.
Do wypadku doszło późną nocą. Jak ustalił portal poscig.pl, kierujący mercedesem podczas ucieczki uderzył w policyjny radiowóz. Po zderzeniu radiowóz wypadł z drogi do rowu. – Rannych zostało dwóch policjantów – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. Obaj ranni funkcjonariusze zostali przewiezieni do szpitala. Winnym zdarzenia jest kierowca samochodu osobowego. Mężczyzna został zatrzymany. Kierowca był trzeźwy. Została mu pobrana krew do badań pod kątem narkotyków.
Jak ustaliliśmy, zaraz po zderzeniu z radiowozem z mercedesa uciekła młoda dziewczyna. To uciekinierka z o młodzieżowego ośrodka. Nocą lasy w okolicy miejsca zdarzenia przeszukiwali strażacy strażacy OSP Kożuchów oraz nowosolscy policjanci. Poszukiwania wznowiono w niedzielę, 15 grudnia, z samego rana. – Poszukiwania w ternie zostały już zakończone. Dostaliśmy informację, że nastolatka była widziana w miejscowości w okolicy – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji. Świadkowie, którzy ją widzieli mówią, że nie ma widocznych obrażeń po wypadku. – Teraz poszukiwaniami zajmują się policjanci kryminalni – mówi podkom. Jaroszewicz.