Gorzowscy policjanci w niedziele, 24 lutego, nocą dostali zgłoszenie o pożarze samochodu na ulicy Osiedlowej. Na miejscu zdarzenia szybko ustalili, że renault megane mógł podpalić 23-letni gorzowianin. Policjanci zatrzymali go w domu. Okazało się, że to osoba poszukiwana listem gończym. Ma do odbycia karę więzienia.
W niedzielę przed godziną 22.30 dyżurny gorzowskiej policji dostał zgłoszenie o pożarze samochodu na ul. Osiedlowej. Skierowani na miejsce policjanci szybko ustalili, że renault megane mógł podpalić 23-letni mieszkaniec Gorzowa. Funkcjonariusze ustalili jego dane i po krótkim czasie zatrzymali go w domu.
Na dodatek okazało się, że 23-latek jest poszukiwany listem gończym za wcześniej popełniane przestępstwa. Ma do odbycia karę dwóch miesięcy więzienia.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. – Dokładnym wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia zajmą się teraz funkcjonariusze z II komisariatu – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z zespołu prasowego lubuskiej policji. 23-latkowi, poza zaległą karą więzienia, grożą konsekwencje związane z podpaleniem samochodu. Grozi mu za to nawet 5 lat więzienia.
