Potężny pożar, który wybuchł w niedzielę, 31 lipca, między Kosieczynem i Nową Wsią Zbąską był widoczny z kosmosu. Słup dymu został sfotografowany przez astronautkę ESA Samantę Cristoforetti z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Pożar zniszczyły około 60 hektarów uprawy zboża oraz 5 hektarów pobliskiego lasu. Ogromny słup ognia był widoczny z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów Zielonej Góry, Świebodzina oraz Międzyrzecza.
– Dzwonili do nas zaniepokojeni zielonogórzanie myśląc, że pali się las gdzieś pod miastem – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straż pożarnej.
Dym jak nuklearny grzyb
Ogień gasiło około 30 jednostek straży pożarnej. Walkę z ogniem utrudniała susza oraz silny wiatr. Słup dumy z pożaru pod Nową Wsią Zbąska był widoczny z międzynarodowej stacji kosmicznej. Dym z widoczny dziesiątek kilometrów momentami wyglądał jak nuklearny grzyb.