Wszystko wydarzyło się w sobotę, 31 marca, na trasie między Barcikowicami i Książem Śląskim. W przydrożnym rowie leżał mężczyzna. Na miejsce wezwano pogotowie i policję.
Osoby zgłaszające przejeżdżające drogą, w przydrożnym rowie widziały leżącego mężczyznę. Zaalarmowały służby informując, że mężczyzna mógł zostać potrącony, a sprawca uciekł. Na miejsce bardzo szybko przyjechała karetka pogotowia ratunkowego oraz radiowóz policji.
Okazało się, że w rowie… spał pijany młody mężczyzna. Na szczęście nie doszło do potrącenia. Po prostu mężczyzna szedł, położył się w przydrożnym rowie i zasnął.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Służby, które dotarły na miejsce, zadbały o to, żeby młody człowiek nie leżał w rowie.