Do zdarzenia doszło w środę około godz. 15.00 na ul. 31 Stycznia. Pod koła auta, prawdopodobnie, wbiegł chłopiec.
– Na szczęście nic poważnego się nie stało – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Ze wstępnych informacji wynika, że chłopiec wbiegł na jezdnię prosto pod jadący samochód renault. Prawdopodobnie przebiegł w miejscu, gdzie nie wolno przechodzić przez jezdnię.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejscu jest policja, która ustala przyczyny oraz okoliczności potrącenia.