Poważny pożar w Przytoku. Sąsiad uratował kobietę

    Sąsiad wyniósł nieprzytomną kobietę z płonącego domu. Ranna trafiła do szpitala. Straty w pożarze wyniosły około 50 tys. zł.

    Pożar wybuchł w czwartek nocą około godz. 2.00. Zaraz po alarmie na miejscu zjawiły się cztery strażackie jednostki: dwie zawodowców z Zielonej Góry oraz ochotnicy z Zaboru. – Wcześniej sąsiad wyniósł kobietę z płonącego obiektu – informuje st. kpt. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskiej Straży Pożarnej.

    --- Czytaj dalej pod reklamą ---

    Strażacy udzielili kobiecie pierwszej pomocy, potem została przejęta przez ekipę Pogotowia Ratunkowego. Ranna została przewieziona do szpitala.

    Gaszenie zakończyło się przed godz. 4.00 nad ranem. Straty wyceniono na około 50 tys. zł. Przyczyna pożaru nie jest znana.