Do pożaru samochodu doszło w środę, 10 lutego, na ul. Energetyków. Citroen zapalił się w czasie jazdy. Sytuację już opanowali zielonogórscy strażacy.
Pożar citroena wybuchł w czasie jazdy. Spod maski najpierw wydobywał się dym, a po chwili buchnęły płomienie.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Kierujący zatrzymał samochód, a na miejsce została wezwana zielonogórska straż pożarna. Wóz strażaków szybko dotarł na ul. Energetyków. – Pożar został już opanowany – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Pożar zniszczył samochód do tego stopnia, że już do niczego się nie nadaje.