Pożar samochodu. Niemal nic nie zostało, dosłownie wyparował (ZDJĘCIA)

Niemal nic nie zostało, samochód dosłownie wyparował. fot. OSP Krobia

Do pożaru minicara doszło na drodze w Ciołowie koło Krobi (woj. wielkopolskie). Samochód błyskawicznie stanął w ogniu. Płonął jak pochodnia. Kierowca na szczęście zdążył wysiąść z płonącego samochodu. Z auta nic nie zostało.

Do pożaru doszło w środę, 29 czerwca. Minicar zapalił się nagle podczas jazdy. Samochód natychmiast stanął w płomieniach.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Kiedy dojechali strażacy samochód był już cały w ogniu. Spłonął błyskawicznie.

Z auta niemal nic nie zostało. Wyglądaj jakby wyparował. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w maleńkim aucie.