Pracowała za dwie osoby i chciała podwyżkę. Media Markt wyrzucił ją z pracy i przegrał proces

– Sąd po zapoznaniu się z materiałami uznał, że przyczyny rozwiązania umowy o pracę z panią Agnieszką były niejasne i mało konkretne – mówi mecenas Katarzyna Drewniak z kancelarii Baczańska Szarata w Zielonej Górze.

– To bardzo ważny wyrok, który podkreśla, że wielkie korporacje muszą przestrzegać praw swoich pracowników – mówi mecenas Katarzyna Drewniak z kancelarii Baczańska Szarata w Zielonej Górze.

Pani Agnieszka pracowała w Media Markt w Zielonej Górze. Zaczynała od stanowiska pracownika biurowego, potem była asystentką dyrektora. Później wróciła na swoje pierwsze stanowisko pracy, ponieważ inna pracownica zaszła w ciążę. Pani Agnieszka zwróciła się do dyrekcji o podwyżkę pensji. Podkreśliła, że w rzeczywistości i tak wykonuje pracę, którą normalnie robiłby dwie osoby. W efekcie pani Agnieszka została zwolniona z pracy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Wyrzucenie z pracy było zaskakujące, ponieważ przed zwolnieniem oraz prośbą o podwyżkę pani Agnieszka była docenianym i nagradzanym premiami pracownikiem. – Sąd po zapoznaniu się z materiałami uznał, że przyczyny rozwiązania umowy o pracę z panią Agnieszką były niejasne i mało konkretne – mówi mecenas Katarzyna Drewniak z kancelarii Baczańska Szarata w Zielonej Górze. Malo tego, pracodawca w opinii sądu nie wykazał konkretnej i rzeczywistej przyczyny uzasadniającej zwolnienie z pracy pani Agnieszki.

Media Markt wniósł o oddalenie powództwa byłej pracownicy w całości. Chciał również obciążyć panią Agnieszkę kosztami procesowymi. Firma opisała to co robiła w pracy pani Agnieszka i wykazywała, że przyczyną zwolnienia była likwidacja stanowiska pracy.

Sąd uznał, że pani Agnieszka ma wrócić do pracy w Media Markt. Kosztami procesowymi obciążył firmę. Sad apelacyjny utrzymał wyrok w mocy. – Wyrok jest prawomocny – mówi mecenas Drewniak.

Mecenas Drewniak skończyła również proces z firmą CCC w Polkowicach. Za niezgodne z prawem zwolnienie pracownika firma ma zapłacić mu odszkodowanie w wysokości ponad 32 tys. zł. Obciążyła również CCC kosztami sądowymi. Mechanizm zwolnienia mężczyzny był podobny. Niechcianemu pracownikowi zlikwidowano stanowisko pracy. Nikt nie brał pod uwagę, że dotychczas była to osoba nienaganna w pracy. Wyrok nie jest prawomocny.

Pracodawca formułując przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę lub rozwiązania umowy o pracę powinien przede wszystkim pamiętać o tym, że przyczyna ta musi być uzasadniona, konkretna i prawdziwa – mówi mecenas Drewniak. W sporach z wielkimi korporacjami najczęściej tak jak w przypadku tych spraw pracownicy czują duży żal z powodu sposobu w jaki firmy postanawiają się z nimi rozstać. – Wskazują przyczynę wypowiedzenia nieodpowiadającą rzeczywistości – mówi mecenas Drewniak.

Biuro prasowe Media Markt informuje, że firma respektuje wyrok sądu i zgodnie z nim pani Agnieszka została przywrócona do pracy. Obecnie przebywa na urlopie macierzyńskim. Sieć naszych sklepów zatrudnia blisko 5200 pracowników, a opisany przypadek jest odosobniony na przestrzeni ostatnich lat.

Z najwyższą starannością podchodzimy do przestrzegania prawa pracy i etyki w sieci Media Markt. Sprawy sądowe z pracownikami lub byłymi pracownikami zdarzają się incydentalnie (raz na 1000 zatrudnionych). W ramach firmy działa specjalnie powołany w tym celu komitet Compliance. Opisana sprawa jest przedmiotem badania tego komitetu, a „każdorazowo wnioski z jego prac służą wzmacnianiu kompetencji firmy w obszarze praw pracowniczych”.

Jak informuje biuro prasowe, przez 18 lat obecności na polskim rynku firma Media Markt stała się cenionym i stabilnym pracodawcą. „Dokładamy wszelkich starań, by utrzymać tę pozycję. Naszym pracownikom oferujemy liczne benefity pozapłacowe i umożliwiamy rozwój zawodowy.  Mamy wielu wieloletnich pracowników, którzy zaczynali jako sprzedawcy, dziś są kierownikami działów, sklepów lub dyrektorami marketów”.