Policjanci pomogli mężczyźnie, który najpierw miał problemy z oddychaniem, a później stracił przytomność. Zdaniem lekarzy mężczyzna przeżył dzięki szybkiej reakcji policjantów i przeprowadzonej przez nich reanimacji.
Do zdarzenia doszło w sobotę 8 września b.r. w Międzyrzeczu. Policjanci zostali poinformowani o awanturze w jednym z barów. Na miejscu mundurowi ustalili, że młody mężczyzna zaczął awanturować się z właścicielką lokalu, a w momencie, kiedy stał się on agresywny z pomocą przyszli jej klienci, którzy obezwładnili napastnika.
W momencie, kiedy policjanci ustalali okoliczności zdarzenia, jeden ze starszych mężczyzn pomagających wcześniej kobiecie zasłabł. Na początku miał problemy z oddychaniem, później stracił przytomność i ustały jego funkcje życiowe. Policjanci przystąpili do reanimacji.
Zdaniem lekarzy mężczyzna przeżył tylko dzięki szybkiej reakcji policjantów i przeprowadzonej przez nich reanimacji, która trwała do czasu przybycia załogi karetki pogotowia.
Każdy z przyjętych do służby policjantów na kursie podstawowym uczy się zasad udzielania pierwszej pomocy. Dzięki temu w podobnych sytuacjach potrafi udzielić niezbędnej pomocy ratując w ten sposób życie.