Przyjechali po pieniądze i zniszczyli BMW. Policja zatrzymała ośmiu mężczyzn

Kryminalni z opolskiej komendy zatrzymali 8 mężczyzn w wieku od 19 do 41 lat, którzy podjechali pod posesję znanego im 23-latka i niebezpiecznymi przedmiotami zniszczyli mu samochód. Ponadto chcąc od niego zwrotu pieniędzy grozili siedzącemu w aucie 23-latkowi. Jeden z napastników posiadał przedmiot przypominający broń palną. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty prokuratorskie, sześciu z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w nocy z 28 na 29 września br. w jednej z miejscowości w gminie Wilków. Dyżurny opolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że pod jeden z domów podjechały cztery samochody, z których wysiadło kilku mężczyzn. Następnie zaczęli niszczyć zaparkowane przed posesją BMW, kopiąc je oraz uderzać niebezpiecznymi przedmiotami. Wewnątrz auta znajdował się znany im 23-latek. 

Napastnicy mieli kierować wobec niego groźby. W dodatku jeden z mężczyzn miał przy sobie przedmiot przypominający broń palną.

Na szczęście pokrzywdzonemu nic się nie stało, zdołał odjechać samochodem z miejsca zdarzenia. Relację pokrzywdzonego potwierdziło nagranie zarejestrowane przez niego  telefonem komórkowym.

Do działań zostali skierowani opolscy policjanci. W trakcie prowadzonych działań wykonywanych w tej sprawie kryminalni ustalili, że ze zdarzeniem ma związek 8 mężczyzn z powiatu opolskiego w wieku od 19 do 41 lat. W kolejnych dniach wszyscy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału zatrzymani w Prokuraturze Rejonowej w Opolu Lubelskim usłyszeli zarzuty usiłowania wspólnie i w porozumieniu wymuszenia rozbójniczego poprzez uszkodzenie BMW oraz kierowania wobec 23-latka groźby zamachu na jego życie i zdrowie w celu zwrotu pieniędzy. Pokrzywdzony oszacował wartość strat na kwotę 20 000 złotych.

Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim przychylił się do wniosku opolskiej Policji i Prokuratury i wobec sześciu sprawców w wieku 19, 20, 23, 37 i 41 lat zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Z kolei wobec dwóch 19-latków zastosował policyjny dozór, zakaz opuszczania miejsca zamieszkania i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. 

Za popełnione czyny mężczyznom grozi kara nawet do 10 lat więzienia.