Do groźnego zderzenia doszło w niedzielę na ul. Franciszka Rzeźniczaka w Zielonej Górze. Kierowca renault wpadł w poślizg i uderzył w toyotę. Cztery osoby, w tym dwoje dzieci, zostały przewiezione do szpitala.
Do zderzenia doszło około godz. 15.30. Młody kierowca renault jechał ul. Franciszka Rzeźniczka w kierunku ul. Sulechowskiej. Jechał za szybko. – Wpadłem w poślizg, zarzuciło mnie w lewo i w prawo i wtedy uderzyłem w jadącą z naprzeciwka toyotę – opowiada sprawca kraksy.
Cztery osoby z toyoty, w tym dwoje dzieci, zostały zabrane do szpitala. najgroźniej ranna może być jednak kierująca toyotą. To w jej stronę uderzyło renault. Siła uderzenia był duża, bo oba auta są mocno rozbite.
Mieszkańcy okolicy, którzy przyglądali się rozbitym samochodom mówili, że w miejsce gdzie doszło do zderzenia kierowcy jeżdżą o wiele za szybko. – To była kwestia czasu, czasem widzę jak kierowców wynosi na łuku, bo za szybko jadą – opowiedział nam jeden z gapiów.