Zmiana kąta nachylenia sygnalizatorów na rondzie PCK w Zielonej Górze oraz sprawa wymalowania pasów, to kosmetyczne, ale pilnie potrzebne zmiany.
W piątek asp. sztab. Andrzej Gramatyka, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki i przedstawiciele Urzędu <iasta spotkali się przy rondzie PCK. Jeszcze raz omówili najpilniejsza zmiany, które trzeba wprowadzić jak najszybciej.
Pierwszą sprawą jest zmiana kąta nachylenia sygnalizatorów. Prawdopodobnie zostały naruszone przez silnie wiejący wiatr przed kilkoma dniami. Zostanie to poprawione. – Nadal wiele do życzenia pozostawia oznakowanie poziome – mówi asp. sztb. Gramatyka. I tutaj sprawa jest trudniejsza. Obecne warunki pogodowe nie pozwalają na wymalowanie pasów, bo farba się nie przyjmie i odpadnie.
Zielonogórska drogówka w najbliższym czasie codziennie będzie nadzorować rondo w godzinach szczytu. Kierowcy, którzy nie zwracają wagi na sygnalizację świetlną lub zajeżdżają drogę innym nie zwracając uwagi na pasy ruchu na rondzie muszą liczyć się z konsekwencjami.