Rowerzysta minął patrol zielonogórskiej policji i wrócił… pijany

Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek, 12 sierpnia, podczas działań zielonogórskiej drogówki. Patrol minął rowerzystę, a po pewnym czasie wrócił tą samą drogą, jednak już w stanie nietrzeźwości.

Kontrole rowerzystów i użytkowników hulajnóg

We wtorek zielonogórska drogówka wzięła pod lupę rowerzystów oraz użytkowników hulajnóg elektrycznych. Kontrolowano nie tylko prędkość, z jaką się poruszają, ale również ich trzeźwość. Do dość nietypowego incydentu doszło w miejscowości Kartno, gdzie stał patrol drogówki. Rowerzysta, Michał, po pewnym czasie wracał, ale już poruszał się inaczej. Został zatrzymany do kontroli przez ten sam patrol i okazało się, że był pijany.

– Co prawda było niewiele hulajnóg, ale rowerzystów było już więcej. Nawet tacy, którzy byli pod wpływem alkoholu i na widok policjantów zdecydowali się wracać ze sklepu tą samą drogą, którą wcześniej ich minęli – mówi podinsp. Katarzyna Świerkowska-Teska, p.o. naczelnika zielonogórskiej drogówki. Kontrola zakończyła się nałożeniem mandatu w wysokości 2,5 tys. zł.

Kolejni pijani rowerzyści

Następny pijany rowerzysta wpadł na ulicy Batorego w Zielonej Górze. Trzeci został zatrzymany w Janach. Obaj otrzymali mandaty po 2,5 tys. zł. Policjanci podczas działań kontrolowali również jazdę po chodniku, poruszanie się wzdłuż przejścia dla pieszych oraz prędkość użytkowników hulajnóg elektrycznych.