Do zdarzenia doszło w sobotę, 10 października, w Sulechowie. Kierujący małym fiatem wypadł z drogi i uderzył w słup rozbijając samochód.
Na miejsce zdarzenia została wezwana sulechowska policja. Kiedy patrol dojechał na miejsce przy „maluchu” nikogo nie było. Zaraz po zdarzeniu z „malucha” wysiadł kierowca i pasażer. To młodzi mężczyźni. Obaj uciekli porzucając samochód. Szuka ich już policja. Zatrzymanie to kwestia czasu. Na polecenie policja małego fiata zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar. Samochód trafił na policyjny parking.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---