Wyjątkową bezmyślnością popisało się dwóch mężczyzn w wieku 19 i 30 lat, którzy rozbrajali pociski artyleryjskie z okresu II wojny światowej. W trakcie demontażu pocisków, w jednym z nich eksplodował zapalnik i urwał starszemu mężczyźnie palec.
Do zdarzenia doszło w sobotę 25 maja w godzinach popołudniowych. Dyżurny słubickiej komendy otrzymał zgłoszenie od dyspozytorki pogotowia, że do szpitala przywieziono mężczyznę, któremu podczas wybuchu urwało palec. Jak ustalili policjanci do eksplozji doszło w trakcie demontażu pocisku artyleryjskiego z okresu II wojny światowej. Z uzyskanych informacji wynikało, że w zdarzeniu uczestniczyło dwóch mężczyzn, w wieku 19 i 30 lat. Na miejsce została skierowana grupa rozpoznania minersko – pirotechnicznego słubickiej policji.
Funkcjonariusze z grupy rozpoznania minersko – pirotechnicznego na jednym z pół uprawnych, w rejonie miejscowości Lubusz, ujawnili 61 sztuk pocisków artyleryjskich kaliber 70 mm. W wyniku prowadzonego rozpoznania stwierdzono, że amunicja artyleryjska była wykopywana przez dwóch mężczyzn. Ustalili również, że pociski zostały oddzielone od łusek, a jeden z nich pozbawiony jest zapalnika.
Jak później ustalono obaj mężczyźni rozdzielili pociski od łusek oraz usiłowali wykręcić zapalniki z pocisków, aby je rozbroić. Pozyskane w ten sposób łuski chcieli sprzedać na złomie. Po wykręceniu zapalnika, starszy mężczyzna spowodował eksplozję, która doprowadziła do urwania palca prawej dłoni. Policjanci Wydziału Kryminalnego, prowadzący postępowanie w tej sprawie, ujawnili pojazd pokrzywdzonego, w którym znajdowały się łuski. 30-latek został przewieziony do szpitala, natomiast 19-latek został zatrzymany w Komendzie Powiatowej Policji w Słubicach.