Do zdarzenia doszło w sobotę, 11 grudnia z samego rana na trasie koło Ochla-Świdnica pod Zieloną Górą.
Kierujący jaguarem z niewyjaśnionych przyczyn wpadł w poślizg i wypadł z drogi. Jaguar z dużą siłą uderzył w drzewo.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na szczęście. Mimo potężnego uderzenia, nikomu nic się nie stało. Na miejsce zdarzenia nie była wzywana zielonogórska policja.
Jaguara zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar.