Wszystko możliwe, że z lotniska Zielona Góra-Babimost w przyszłym roku polecimy samolotami tanich linii Ryanair albo Wizz Air. Jak informuje pasażer.com, do 2026 r. ma powstać nowy terminal pasażerski.
Lotnisko Zielona Góra-Babimost jest najmniejszym w kraju. W styczniu br. obsłużyło ponad 3,5 tys. pasażerów. W 2023 r. z lotniska skorzystało aż 54 tys. osób. To między innymi dzięki regularnym połączeniu samolotów LOT na linii do Warszawy. Do tego doszły loty sezonowe oraz czartery.
Obecnie z Babimostu można latać do Marsa Alam w Egipcie.
Jak informuje pasażer.com, w bieżącym roku władze lotniska Zielona Góra-Babimost liczą na ponad 70 tys. W związku z tym w planach jest budowa nowego terminala pasażerskiego. Miałby zostać oddany do użytku w 2026 r. Obiekt o pow. 8 tys. metrów mógłby jednocześnie obsłużyć około 400 pasażerów.
Władze portu są przekonane, że wraz z otwarciem nowego terminala na lotnisko w końcu pojawi się, któraś z największych tanich linii lotniczych, choć liczą, że, któryś z przewoźników uruchomi pierwsze połączenia już w przyszłym roku.
Wygląda na to, że Ryanair czeka na nowy terminal i wtedy zacznie latać z Zielonej Góry-Babimostu. Możliwe, że pierwszy wystartuje jednak Wizz Air. Tania linia miał już takie plany, ale upadły przez braki kontrolerów.