Sąd aresztował na trzy miesiące 35-latka, który na plaży w Sławie zabił 31-latka i usiłował zamordować 30-latka. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie i nie przyznał się. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę nocą, 24 sierpnia, w Sławie. Przed godziną 2.00 dyżurny wschowskiej policji otrzymał informację, że na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych dwóch młodych mężczyzn zostało zaatakowanych nożem. Z relacji zgłaszających wynikało, że jeden z nich leży na ziemi i jest reanimowany przez świadka zdarzenia. – Skierowani na miejsce policjanci chcąc udzielić pomocy poszkodowanemu stwierdzili brak czynności życiowych u młodego mężczyzny, który z raną kutą w okolicach serca leżał w kałuży krwi – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji. Drugi z mężczyzn trafiony został nożem w okolicach nerki. Mężczyznę przetransportowano do szpitala w Głogowie, gdzie przeszedł operację.
Ogłoszono alarm wschowskiej jednostki. Zaangażowani w sprawę wschowscy i sławscy policjanci, przy wsparciu komendy wojewódzkiej w Gorzowie ruszyli z obława za mordercą, który po zdarzeniu uciekł z plaży. Mordercy nie było już w domku letniskowym. Zniknął również jego samochód, którym przyjechał na weekend do Sławy. Na miejscu zbrodni intensywnie działali wschowscy śledczy pod nadzorem prokuratora. Patrole policyjne szukały samochodu, którym do Sławy przyjechał nożownik. Objęto monitoringiem wszystkie drogi, okolice kompleksów leśny. – W trakcie przejazdu w kierunku Nowej Soli zauważono zaparkowany na skraju lasu samochód audi do którego wbiegał młody mężczyzna – mówi kom. Piwowarska.
Błyskawiczna reakcja wschowskich mundurowych pozwoliła na zatrzymanie mężczyzny, który odpowiadał podanemu rysopisowi sprawcy. Zatrzymany został również kierowca, który przyjechał po niego z okolic Legnicy. W pojeździe mundurowi znaleźli kilka gramów narkotyków, broń gazową oraz sprzęt mogący posłużyć do włamań do pojazdów. W międzyczasie gorzowscy kryminalni odnaleźli porzucony w okolicach Konotopu poszukiwany pojazd sprawcy. W samochodzie był nóż myśliwski, który mógł posłużył mężczyźnie do zabójstwa.
W niedzielę, 25 sierpnia, 35-latek we wschowskiej prokuraturze rejonowej usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Odmówił składania wyjaśnień. Sąd Rejonowy we Wschowie aresztował nożownika tymczasowo na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi mu kara dożywotniego więzienia.