Rzucił się z szablą na kierownika budowy

    Policjanci z Gubina zatrzymali mężczyznę, który w jednej z miejscowości uderzając ostrzem szabli uszkodził samochód citroen C5 oraz groził właścicielowi auta pozbawieniem życia. Agresywny napastnik po zatrzymaniu stwierdził, że musiał „zrobić porządek” gdyż nie chcą mu wybudować wjazdu na posesję.

    W poniedziałek 29 kwietnia policjanci z Gubina otrzymali zgłoszenie, że w jednej z okolicznych miejscowości 64-letni mężczyzna biega wymachując szablą. Po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast na miejsce interwencji został wysłany policyjny patrol. Po przybyciu policjanci z Gubina zauważyli stojącego mężczyznę i  wbitą w pobocze drogi szablę. – 64-latek na żądanie policjantów oddał dobrowolnie białą broń i został zatrzymany – mówi sierż. sztab. Mariusz Grycan, rzecznik krośnieńskiej policji.

    --- Czytaj dalej pod reklamą ---

    Agresywny mężczyzna pił wcześniej alkohol, a następnie wziął szablę do ręki i wybiegł z domu na ulicę. Tam uderzając szablą rozbił przednią szybę w samochodzie citroen C5, uszkodził lakier oraz groził właścicielowi pojazdu śmiercią.

    Zatrzymany przez policję napastnik oświadczył, że przyczyną jego zachowania był fakt, iż w miejscowości remontowana jest droga, a jej zarządca odmawia mężczyźnie wykonania wjazdu na posesję. Z tego powodu sam chciał „zrobić porządek” z kierownikiem odpowiedzialnym za remont drogi, rozbijając mu samochód i kierując groźby. W chwili zatrzymania 64-latek miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

    Po wytrzeźwieniu postawione mu zostały zarzuty uszkodzenia mienia i kierowania gróźb. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Decyzją prokuratora zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe.