Żarska Prokuratura Rejonowa chciała aresztu dla sadysty, który znęcał się nad 12-letnim synem. Ojczym zmuszał chłopca do klęczenia, robienia przysiadów, szarpał za włosy i uderzał głową o podłogę. Sąd jednak nie aresztował mężczyzny. Prokurator zaskarży decyzję sędziego.
Żarska Prokuratura Rejonowa skierowała do sądu wniosek o areszt 41-latka. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad 12-letnim synem. Postępowanie zostało wszczęte po tym jak 12-latek po awanturze domowej uciekł do 11-letniego kolegi, a następnie złożył zawiadomienie na komisariacie.
Ustalono, że 41-latek dręczył dziecko w drastyczny sposób. Między innymi zmuszał 12-latka do klęczenia, robienia przysiadów, szarpał za włosy i uderzał głową o podłogę.
Sąd w Żarach nie uwzględnił jednak wniosku prokuratora i nie aresztował sadysty. Mężczyzna trafił pod policyjny dozór. Ma również zakaz zbliżania się i kontaktowania z 12-latkiem. Sąd zakazał mu również opuszczania kraju.
Prokurator nie zgadza się decyzją sądu i zapowiada jej zaskarżenie domagając się aresztu dla sadysty.