Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w czwartek, 5 września koło miejscowości Dąbrowa za Droszkowem. Samochód uderzył w drzewo i natychmiast zaczął się palić.
Około godz. 3.00 samochód osobowy, którym jechały cztery osoby wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Samochód natychmiast stanął w płomieniach. Kiedy na miejsce dojechały wozy OSP Zabór oraz zawodowej straży pożarnej z Zielonej Góry samochód już cały płonął. Na szczęście kierowca i trzech pasażerów sami wyszli z auta uciekając przed płomieniami.
Strażacy OSP Zabór i zielonogórscy szybko ugasili samochód, który jednak spłonął doszczętnie. Na miejsce dojechała zielonogórska policja. Karetki pogotowia ratunkowego przewiozły do szpitala trzy osoby. Na szczęście nic poważnego im się nie stało. Doznali jedynie potłuczeń.
Spalony samochód na polecenie zielonogórskiej policji zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar.