Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z przejazdów kolejowych w Dobiegniewie (powiat strzelecko-drezdenecki). Po przejechaniu pociągu osobowego podniosły się rogatki. Na przejazd wjechał samochód i wtedy rogatki opuściły się. Kierowca został zamknięty na przejeździe, po którym przejechał pociąg towarowy. Cudem nie doszło do tragedii. Policja wyjaśnia dlaczego podniosły się rogatki tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.
Wszystko wydarzyło się w środę, 21 marca. Około godziny 16.30 samochody stały przed opuszczonymi rogatkami na przejeździe kolejowym w Dobiegniewie. Kiedy przejechał pociąg osobowy rogatki podniosły się. Kierowca osobówki wjechał na przejazd i wtedy nagle rogatki zostały opuszczone. Kierowca został zamknięty na przejeździe kolejowym. Kierowca stojący po drugiej stronie przejazdu zaczął mrugać światłami. Zauważył nadjeżdżający pociąg towarowy. Wtedy kierowca zaczął wycofywać tak, aby jak najbardziej zjechać z torów. Po chwili przez przejazd przejechał towarowy skład.
Maszynista pociągu towarowego nie miał szans na hamowanie. Tylko cudem nie doszło o tragedii. Gdyby lokomotywa uderzyła w osobówkę samochód zostałby zmiażdżony. – Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Rozpędzony pociąg od osobówki dzieliło naprawdę niewiele – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Kierowca, który utknął na przejeździe może mówić o wielkim szczęściu. – Trzeba podkreślić przytomne zachowanie kierowcy z naprzeciwka. Widząc pociąg ostrzegał mrugając światłami – mówi nadkom. Maludy. Okazało się, że to emerytowany policjant.
Policja wyjaśnia co się stało na przejeździe. Dlaczego rogatki podniosły się i po chwili zostały opuszczone. Wiemy już, że dróżniczka była trzeźwa. – Ustalamy czy doszło do awarii rogatek czy też zawinił człowiek – informuje nadkom. Maludy. Sprawa jest poważna. Policja swoje czynności prowadzi pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Zdarzenie pokazuje również, że na przejazdach kolejowych nie możemy zapominać co ostrożności.
– Wydaje się, że podniesione rogatki na przejeździe kolejowym, to gwarancja bezpiecznego przejazdu. Jak pokazuje sytuacja z Dobiegniewa, nie zawsze tak jednak jest – mówi nadkom. Maludy.
Lubuska policja systematycznie organizuje akcje na przejazdach kolejowych. Mają podnosić świadomość kierowców o zagrożeniu jakie czeka na nich waśnie w takich miejscach.