Do wypadku doszło w czwartek rano na krajowej „trójce” tuż koło zjazdu do Zielonej Góry. Kierowca seata wymijał lisa. Wypadł z drogi i uderzył w trzy drzewa. Kierowcę reanimowano w karetce.
W czwartek około godz. 8.10 seat jechał w kierunku Sulechowa. – Coś wybiegło na drogę, chyba lis. Kierowca seata wymijał go – opowiadał policjantom świadek zdarzenia. Wtedy prawdopodobnie kierowca seata stracił panowanie nad kierownicą. Samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo, odbił się i uderzył jeszcze w dwa drzewa.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Kierowcę z rozbitego samochodu uwolnili zielonogórscy strażacy. Ekipa karetki pogotowia ratunkowego reanimowała nieprzytomnego mężczyznę. Kierowca został przewieziony do szpitala.