Policjanci z I komisariatu w Zielonej Górze postawili zarzuty kradzieży 34-letniemu mężczyźnie zatrzymanemu w jednym z dyskontów spożywczych. Jest znany nie tylko policjantom, ale także pracownikom ochrony sklepu, przez których został złapany na gorącym uczynku. Podczas kilku kradzieży ukradł z różnych sklepów towar o wartości niemal 7 tys. zł.
W piątek, 15 listopada, dyżurny zielonogórskiej policji został powiadomiony o zatrzymaniu na gorącym uczynku sprawcy kradzieży sklepowej. – Interwencja jakich wiele, ale w konsekwencji okazało się później, że zatrzymany 34-letni mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze kilka innych podobnych przestępstw – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
34-latek jednorazowo chciał ukraść artykuły spożywcze i zabawki o wartości ponad 2 tys. zł. Gdy za linią kas zatrzymali go pracownicy ochrony, mężczyzna zrobił się agresywny i zaczął się szarpać z jednym z ochroniarzy. Próbował nawet uciekać. Policjanci po zatrzymaniu przewieźli go na przesłuchanie.
Okazało się, że zatrzymany 34-letni zielonogórzanin ma na swoim koncie także inne przestępstwa kradzieży. – W sumie śledczy udowodnili mu jeszcze kolejne cztery takie czyny – mówi podinsp. Stanisławska. Złodziej pojawiał się w marketach jednej sieci na terenie Zielonej Góry i wyjeżdżał wózkiem wypełnionym różnymi artykułami nie płacąc za nie. Najczęściej kradł artykuły spożywcze, płyny do prania oraz proszki, a także środki czystości, artykuły artystyczne, karmę dla psów, papier toaletowy czy różnego rodzaju wartościowe zabawki. Łączna wartość jego łupów to co najmniej 7 tys. zł. Podejrzany usłyszał pięć zarzutów kradzieży. Grozi mu za to kara do nawet 5 lat więzienia.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl