Skatował mężczyznę na dyskotece w Zielonej Górze. Ofiara ma połamane kości twarzy

Zielonogórscy policjanci zatrzymali 27-latka, który skatował mężczyznę na dyskotece. Ofiara ma połamane kości czaszki, szczękę i nogę. 34-latek do szpitala trafił nieprzytomny. Podejrzany usłyszał zarzuty.

Do zdarzenia doszło 4 lutego. Dyżurny zielonogórskiej komendy dostał informację o pobiciu 34-letniego mężczyzny w jednym z klubów nocnych na terenie miasta. Policję zawiadomił brat pobitego mężczyzny. Z jego relacji wynikało, że 34-latek został pobity w sobotę, 3 lutego, podczas zabawy w dyskotece. Nieprzytomny trafił do szpitala.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Skatowany mężczyzna odzyskał przytomność dopiero w szpitalu na drugi dzień. Miał połamaną szczękę, połamane kości twarzy i złamaną nogę.

– Policjanci kryminalni rozpoczęli działania operacyjne, aby ustalić tożsamość sprawcy – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Wpadli na trop 27-latka. Zielonogórzanin został zatrzymany.

– Materiał dowodowy, zebrany w sprawie, pozwolił na przedstawienie mu zarzutu uszkodzenia ciała – mówi podinsp. Stanisławska. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. W związku z tym, że czyn miał charakter chuligański, kara może być wyższa nawet o połowę.

Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Musi także wpłacić 10 tys. zł poręczenia majątkowego.