Premier Mateusz Morawiecki w związku ze skażeniem Odry w trybie natychmiastowym zdymisjonował Michała Mistrzaka szefa Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Poleciała też głowa Przemysława Dacy szefa Wód Polskich.
Sytuacja związana z zatruciem jednej z największych polskich rzek – Odry, w ciągu kilkunastu godzin stała się najważniejszym tematem publicznej debaty.
– Całkowicie podzielam Państwa obawy i oburzenie związane z tą sprawą i zrobię wszystko, co tylko możliwe, by jak najszybciej zminimalizować skutki skażenia i jego wpływ na ekosystem – napisał premier Mateusz Morawiecki na facebooku.
Dodał, że chce jak najszybszego ustalenia i ukarania winnych ekologicznego skandalu. – Poleciłem działanie odpowiednim służbom – informuje premier Morawiecki.
Szef rządy pisz, że „Sytuacji, z którą mamy do czynienia, w żaden sposób nie można było przewidzieć, ale z pewnością reakcja odpowiednich służb mogła nastąpić szybciej”.
Niemcy potwierdzili skażenie Odry rtęcią. Premier pisz, że „Wciąż nie posiadamy stuprocentowej pewności co do przyczyn i źródła zatrucia, nie ulega jednak wątpliwości, że mamy do czynienia z jednym z najpoważniejszych skażeń środowiska od dawna”.