W sobotę, 1 grudnia, od samego rana w regionie panuje gołoledź. Drogi są oblodzone i częściowo nieprzejezdne. Zablokowana jest trasa nr 92 w Boczowie w powiecie sulęcińskim.
Godz. 13.22 Sytuacja na drogach w Zielonej Gorze jest już dobra. Jest ślisko, ale nie ma lodu. Część chodników w mieście nadal jest śliska, ale na zewnątrz panuje plusowa temperatura.
Samochód wypadł z drogi na rondzie Piastów Śląskich od strony ul. Wojska Polskiego. Zdjęcie przysłał nasz czytelnik.
– Na drogach w regionie jest ślisko – ostrzega st. sierż. Mateusz Sławek z zespołu prasowego lubuskiej policji. Zaczęło się w środku nocy. Mróz spowodował oblodzenie dróg w regionie lubuskim. – Jest więcej zdarzeń drogowych, ale są to drobne kolizje – mówi st. sierż. Sławek.
Od rana zablokowana jest trasa nr 92 w Boczowie w powiecie sulęcińskim. Prawdopodobnie przewróciła się tam ciężarówka. Ciężarówka wypadła z drogi również na A4 na wysokości Iłowej.
W Krośnie Odrzańskim samochód ciężarowy uderzył w trzy samochody na brukowanym placu w samym centrum miasta.
W Zielonej Górze od rana doszło już do kilku kolizji. Czytelnicy alarmują, że oblodzone są chodniki w mieście.
O godz. 9.00 odblokowana została trasa koło Świdnicy.Policja na miejsce wzywała piaskarki.
Zablokowana jest droga na odcinku Otyń-Niedoradz. – Samochody zjeżdżały na pobocza, bo na trasie jest lodowisko – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. O godz. 8.59 droga została odblokowana.
W Gorzowie na drogach lodowisko. – Do tego pada marznąca mżawka. Jeżeli ktoś nie musi, to niech zrezygnuje z jazdy samochodem – mówi nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki.
Godz. 10.19 – W Żarach wyciągamy ciężarówkę, która na śliskiej jezdni wypadła na pobocze – mówi nam Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar. W wielu miejscach na trasach widać samochody na poboczach, których kierowcy zostawili je i poszli po pomoc.
Ślizgawica jest również na obwodnicy Kisielina, dzielnicy Zielonej Góry, na strefie ekonomicznej.