Do pożaru słupa oświetleniowego na stadionie przy ul. Wrocławskiej 69 doszło, 2 sierpnia, ubiegłego roku. Został wywołany zwarciem w instalacji elektrycznej przy ul. Wrocławskiej.
Pożar zaczął się zaraz po 15. biegu meczu Falubazu z Unią Leszno. Ewakuowano kibiców z trybuny K. Poar gasiły cztery jednostki straż pożarnej.
Słup oświetleniowy do naprawy
– Jeżeli chodzi o słup to również wszystko jest na dobrej drodze. Niestety ale nie da się go naprawić nie demontując go … to oznacza, że trzeba słup zdemontować … A to wiąże się z tym, iż musi ciężki sprzęt wjechać na tor i trzeba maszt położyć – informuje na facebooku Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
Włodarz miasta dodaje, że naprawy słupa nie można zrobić robić w trakcie rozgrywek. – Słup jak i cały obiekt był ubezpieczony. Jesteśmy w stałym kontakcie z ubezpieczycielem. Więc proszę abyście nie ulegali różnym podszeptom co to będzie, że nic się nie da, nic się nie robi, na co czekamy – pisze prezydent Kubicki.
Odwodnienie, firma wybrana
Prezydent Kubicki informuje również w temacie odwodnienia na stadionie. – Firma wybrana, umowa podpisana, zaraz po zakończeniu sezonu wchodzą na plac i będą realizować zadanie. Żeby była pełna jasność, to umowa została podpisana już w marcu br. Wartość umowy to prawie 1 700 000 zł – pisze J. Kubicki.
Wykonawcą odwodnienia będzie zielonogórska firma GRAN-BUD. Pieniądze na to zadanie są już zabezpieczone.