Dwóch młodych mężczyzn zostało zatrzymanych w związku ze śmiertelnym potrąceniem 36-latka na ul. Batorego w Zielonej Górze. Trwają puszkowania forda mondeo, którym jechali.
– Trwają czynności wyjaśniające przebieg zdarzenia – informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Wczoraj nocą, kilka godzin po tragicznym potrąceniu 36-latka zostały zatrzymane dwie osoby. – To młodzi ludzie – mówi podinsp. Barska.
Trwają ustalenia, kto siedział za kierownicą forda w momencie śmiertelnego potrącenia 36-latka.
We wtorek przed godz. 9.00 zielonogórska policja nadal szukała forda mondeo, którym został śmiertelnie potrącony 36-latek. Wczoraj jeden z zatrzymanych, Filip, wskazał miejsce pozostawienia samochodu, ale auta tam nie było. Potem policja pojechała jeszcze w kilka innych lokalizacji, gdzie mógł zostać porzucony ford.
Do tragedii doszło w poniedziałek około godz. 19.00. Przez pasy przechodził niepełnosprawny mężczyzna. Miał dwie kule. Na pasach został potrącony przez jadącego z dużą prędkością forda mondeo. Kierowca nie zatrzymał się, nie pomógł potrąconemu mężczyźnie tylko uciekł z miejsca zdarzenia.
Pogotowie, które przyjechało do poszkodowanego, stwierdziło zgon 36-latka. Samochód w momencie potrącenia mężczyzny zgubił tablicę rejestracyjną.