To, co dziś przed godz. 15.00 wyczyniała na krajowej „trójce” pod Zieloną Górą nowosolanka siedząca za kierownicą seata, kwalifikuje się na odebranie jej prawa jazdy.
Nowosolanka jadąca seatem w kierunku Zielonej Góry nie dość, że pędziła to jeszcze wyprzedzała na „trzeciego”. Po minięciu Niedoradza zabrała się za wyprzedzanie… wyprzedzającego BMW. To był śmiertelnie groźny manewr. Na szczęście podczas groźnego manewru nikt nie nadjechał z naprzeciwka.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---