Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 12 maja, na trasie z Janczewa do Gralewa koło Gorzowa. Kierujący skodą wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Mimo reanimacji 23-letni kierujący zmarł.
Kierujący skodą jechał z Janczewa w kierunku Gralewa. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na pobocze. Tam wpadł w poślizg. Skoda wypadła z drogi i z dużą siłą roztrzaskała się o drzewo.
Na miejsce wypadku dotarły służby ratunkowe. – Mimo reanimacji kierujący skodą, około 30-letni mężczyzna, zmarł – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji.
Godz. 18.00 W wypadku zginął 23-latek, mieszkaniec powiatu strzelecko-drezdeneckiego. Na miejscu cały czas pracują gorzowscy policjanci i prokurator.Trwa ustalanie przyczyn tragedii.
– Nie można wyobrazić sobie lepszych warunków do jazdy. Pamiętajmy jednak o rozsądku i bezpieczeństwie. Noga z gazu, zwolnijmy i dojedźmy do celu podróży – mówi nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki.