W środę, 9 października, przed godziną 20.00, na drodze W–134 doszło do czołowego zderzenia opla i Iveco. Kierowca opla zginął na miejscu. Ranny kierowca iveco trafił do szpitala. Sulęcińska policja i prokuratura ustalają przyczyny wypadku.
Jak ustalili funkcjonariusze kierujący oplem jechał w kierunku Ośna. W pewnym momencie, z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas, którym jechał kierujący iveco. Doszło do czołowego zderzenia. Jego siła była tak duża, że z osobowego opla wyleciał silnik. Oba pojazdy praktycznie nie miały przodów. – 26-letni kierowca osobówki zginął na miejscu. Kierujący iveco był zakleszczony w pojeździe – mówi sierż. Klaudia Richter, rzeczniczka sulęcińskiej policji.
Dzięki sprawnej akcji strażaków, przytomnego kierowcę iveco udało się uwolnić z wraku. Ranny został przewieziony do szpitala w Gorzowie. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz samochodów biorących udział w wypadku. Dokładnie rozpytali świadków. – Sulęcińska policja prowadzi czynności zlecone pod nadzorem prokuratury. Pozwolą one ustalić, co było przyczyną tego tragicznego zdarzenia – mówi sierż. Richter.