Pedofil zaatakował 11-latkę w Sulechowie pod koniec kwietnia, br. Wszedł za nią do mieszkania. Dziewczynka uniknęła najgorszego tylko dlatego, że zaczęła z okna wołać pomocy, i to spłoszyło zwyrodnialca.
Rodzice zgłosili napaść sulechowskiej policji, ale… sprawa została umorzona przez policję. Powód? Niewykrycie sprawcy. Tymczasem po naszej publikacji pedofil został zatrzymany, bo rozpoznali go ludzie.
Zielonogórska policja w czwartek, 8 grudnia, odpowiedziała na nasze pytania.
Dlaczego córce nie pokazano żadnych zdjęć?
Zgodnie z art. 185a kodeksu postępowania karnego czynności procesowe z udziałem małoletniego (poniżej 15 roku życia) w obecności biegłego psychologa przeprowadza sąd. Policja może składać wniosek o przesłuchanie małoletniego do sądu za pośrednictwem prokuratora i taki wniosek został do sądu skierowany w przedmiotowej sprawie. Policja natomiast nie ma wpływu na przebieg takiego przesłuchania przed sądem.
Dlaczego nie było zgodny na upublicznienie wizerunku?
Pytanie należy skierować do rzecznika prokuratury. Zarządzenie o upublicznieniu wizerunku zgodnie z art. 156 kodeksu postępowania karnego wydaje prokurator.
Dlaczego zostało umorzone postępowanie?
Umorzenie postępowania wynika z przepisów kodeksu postępowania karnego dotyczących długości jego prowadzenia, natomiast formalne umorzenie postępowania nie jest równoznaczne z zakończeniem czynności w sprawie. Policjanci dalej prowadzą działania operacyjne.
Jakie kroki, działania podjęła policja w związku ze zdarzeniem?
Policjanci z komisariatu w Sulechowie zabezpieczyli monitoring procesowo, wykonali oględziny zabezpieczonych nagrań monitoringu, zadania operacyjne dla dzielnicowych, służb patrolowych i kryminalnych. Prowadzono obserwacje rejonu sulechowskich szkół, placów zabaw, miejsc w których przebywają dzieci. Zwrócono się z wnioskiem do prokuratury o przesłuchanie małoletniej pokrzywdzonej przez sąd i wyrażenie zgody na upublicznienie wizerunku. Wysłano tzw. okólnik – informację do wszystkich jednostek policji w Polsce wraz z wizerunkiem sprawcy. Sulechowscy policjanci zaangażowali się w sprawę, poświęcając także swój prywatny czas.
Czy przeglądnięty i zabezpieczony został monitoring?
Policjanci zabezpieczyli monitoring procesowo, wykonali oględziny zabezpieczonych na płytach nagrań monitoringu