Zielonogórscy kryminalni zatrzymali po pościgu 39-letniego mężczyznę, sprawcę kradzieży rozbójniczej, do której doszło w markecie Dino w Zawadzie. Dodatkowo był poszukiwany do odbycia kary aresztu. Mężczyzna został zatrzymany w centrum miasta. Podczas zatrzymania próbował jeszcze uciekać.
Wszystko wydarzyło się 24 maja. Dyżurny zielonogórskiej policji otrzymał informację o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w Dino w Zawadzie, dzielnicy Zielonej Góry. Do sklepu weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich zaczął chować do plecaka paczki z kawą. Po chwili złodzieje próbowali wyjść ze sklepu bez płacenia za kawę.
Kradzież rozbójnicza w Dino w Zawadzie
Gdy na ich drodze stanęła pracownica sklepu, doszło do szarpaniny. Mężczyzna z uderzył kobietę z taką siłą, że upadła. Bandzior uciekł, ale drugi nie zdążył, bo pracownicy zablokowali drzwi wyjściowe. Na miejsce dojechała zaalarmowana policja. Ekspedienta trafiła karetką do szpitala.
Zatrzymany przez pracowników sklepu mężczyzna został przesłuchany. Kryminalni ustalili kim był drugi z mężczyzn i rozpoczęli jego poszukiwania. – Wiedzieli, że mężczyzna ten, znany im 39-latek, już od dłuższego czasu ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, ponieważ ma do odbycia karę aresztu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu.
Bandyta idzie siedzieć do więzienia
Po kilku dniach od zdarzenia, w wyniku działań operacyjnych kryminalni ustalili kiedy i gdzie może znajdować się poszukiwany mężczyzna. W środę, 31 maja, 39-latek został zatrzymany w centrum miasta. – Gdy zobaczył policjantów próbował się uciec, ale bezskutecznie – mówi podinsp. Stanisławska. W trakcie zatrzymania próbował jeszcze się wyrwać, ale został obezwładniony.
Czytaj też – Struś pojawił się na terenie szkoły podstawowej. Wezwano strażaków (ZDJĘCIA)
39-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu kara do nawet 10 lat więzienia. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze uzgodnionej z prokuratorem, czyli 1,5 roku więzienia. Natomiast w związku z tym, że był jeszcze poszukiwany do odbycia innej kary aresztu, w zakładzie karnym spędzi ponad 2 lata.