Do potrącenia w Zielonej Górze doszło w środę, 27 września. Kierujący srebrnym busem volkswagenem T4 potrącił 80-latka. Podwiózł pod dom. Jak relacjonował syn poszkodowanego, sprawca zostawił seniora na ławce i uciekł. Po naszej publikacji sprawca sam stawił się na komendzie.
Do potrącenia w Zielonej Górze doszło w środę miedzy godzinami 16.00-17.00 na ulicy Kożuchowskiej. 80-latek szedł chodnikiem na odcinku między ulicą Żytnią i stacją benzynową. Kierujący srebrnym volkswagenem T4 najprawdopodobniej skręcał z ulicy Kożuchowskiej do jakiejś firmy i wtedy potrącił 80-latka.
– Kierowca wsadził mojego zszokowanego i obolałego ojca do auta, wypytał o adres zamieszkania i podwiózł pod dom – pisze syn potrąconego 80-latka. Podjechał na ulicę Rzepakowa, wysadził 80-latka z auta i zostawił na ławce. Jak dodał syn ofiary, kierowca od razu uciekł.
Sprawca potrącenia w Zielonej Górze stawił się na komendzie
Starszy mężczyzna został sam na ławce. – Ojciec ma złamane biodro – pisze syn 80-latka.
Po publikacji artykułu kierowca volkswagena sam zgłosił się na komendę policji w Zielonej Górze. – wyjaśniamy przyczynę oraz okoliczności w jakich doszło do całego zdarzenia – mówi
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl