Gorzowscy policjanci przedstawili zarzuty mężczyźnie, który na podgorzowskiej giełdzie sprzedawał podrobioną odzież i buty. Funkcjonariusze zlikwidowali stoisko, na którym oferowane były towary znanych, światowych marek. Łączne straty producentów wyniosły ponad 70 tys. zł.
Policjanci z komendy miejskiej policji, którzy na co dzień zwalczają korupcję i zajmują się przestępstwami gospodarczymi, regularnie sprawdzają, czy podczas sprzedaży towarów nie dochodzi do łamania prawa własności przemysłowej. Przepisy te jasno określają co grozi m. in. za wprowadzanie do obrotu produktów z podrobionymi znakami towarowymi. Policjanci pod koniec styczniu 2019 r. działali na podgorzowskiej giełdzie, która nadal cieszy się sporym zainteresowaniem. Takie akcje są prowadzone regularnie.
Funkcjonariusze sprawdzali, czy do sprzedaży nie był oferowany podrobiony towar. Ich podejrzenie wzbudziło stanowisko prowadzone przez 48-latka. Mężczyzna sprzedawał towar znanych, światowych marek. Policjanci przypuszczali, że bluzy, kurtki, spodnie, buty i czapki są podrobione. Towary oferowane do sprzedaży zostały zabezpieczone.
Podejrzenia policjantów były słuszne. Powołany do sprawy biegły stwierdził, że towar nie jest oryginalny, dlatego 48-latek usłyszał zarzut z ustawy prawo własności przemysłowej. Za to przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Akt oskarżenia trafi w tej sprawie do sądu. Zdecyduje on również co stanie się z podrobioną odzieżą.